
O wypadku chłopca informowaliśmy w lutym. Nastolatek zapadł w śpiączkę w wyniku zatrzymania akcji serca po poważnym poparzeniu, któremu uległ w grudniu. Nastolatek, uczeń świebodzińskiej "siódemki" już w styczniu znalazł się pod opieką "Budzika".
Dzięki intensywnej rehabilitacji i licznym bodźcom zewnętrznym, w tym dogoterapii, odwiedzinom koleżanek i kolegów z klasy oraz ciągłej obecności rodziców dziecko wczoraj zostało uznane za wybudzone.